Nikołaj Gumilow
Ja nie przeżyłem...

Ja nie przeżyłem, przemęczyłem
Gros dni w doczesnym życiu mym,
I teraz, Boże, Cię zoczyłem
Niepojętym marzeniem swym.

Widzę światło na górze Tabor
I z przejęcia aż serce drży,
Że pokochałem ziemski padół,
Zanurzony w żywotne sny;

Że te moje młodzieńcze siły
Nie ugięły przed Wolą Twą,
Że boleśnie serce męczyły
Twoje córy urodą swą.

A czyż miłość, to kwiat pąsowy,
Który może przez chwilę żyć,
Czy też może płomyk znikomy,
Co potrafi tylko się tlić?

Z taką myślą cichutko, skrycie
Jakoś swoich dociągnę dni,
Roztrwoniłem to moje życie,
O kolejne, zatroszcz się Ty.

Tadeusz Rubnikowicz
(Nikolay Gumilev`s site)

Николай Гумилёв
Я не прожил, я протомился...

Я не прожил, я протомился
Половину жизни земной,
И, Господь, вот Ты мне явился
Невозможной такой мечтой.

Вижу свет на горе Фаворе
И безумно тоскую я,
Что взлюбил и сушу и море,
Весь дремучий сон бытия;

Что моя молодая сила
Не смирилась перед Твоей,
Что так больно сердце томила
Красота Твоих дочерей.

Но любовь разве цветик алый,
Чтобы ей лишь мгновенье жить,
Но любовь разве пламень малый,
Что ее легко погасить?

С этой тихой и грустной думой
Как-нибудь я жизнь дотяну,
А о будущей Ты подумай,
Я и так погубил одну.

Стихотворение Николая Гумилёва «Я не прожил, я протомился...» на польском.
(Nikolay Gumilev in polish).